Emocje powoli opadają po dwóch wyczerpujących wyścigowych weekendach jeden po drugim. Jechało się wyśmienicie dzięki czemu zebrałem komplet punktów!!! W Limanowej mojej ulubionej trasie pobiłem własny czas o 0,4s a w Banovcach na Słowacji na najtrudniejszej z nich po 7 latach przerwy przejechałem szybciej o 2s!!! Zmobilizował mnie również do tego mój konkurent Marian Czapka jadący Porsche 928, który na suchej nawierzchni był bardzo prędki. Startowały też trzy historyczne formuły, które także były szybkie. Musiałem naprawdę pojechać sprawnie aby wygrać zawody. Choć oglądając onboardy widzę parę błędów, które na szczęście nie odbiły się znacząco na czasie. Czyli jest szansa na kolejne rekordy w przyszłości. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że do tej pory wygrałem wszystkie 8 eliminacji GSMP w klasyfikacji generalnej samochodów historycznych. Jak zawsze podziękowania dla marki TRW za wsparcie i wiarę w moje możliwości, Artura Ryzińskiego za przygotowanie samochodu, rodzinie i przyjaciołom za logistykę i pomoc na zawodach. Pamiętajcie również – STOP PIJANYM KIEROWCOM!!!